Spoczywa Ziemia, otulająca się całym,
Swym nieogarnionym i cichym majestatem.
Szeleści liśćmi drzew, kusząca nuta ciała,
Delikatnie muskana, gładką skórą wody.
Zieloną ciszą otacza swe miękkie kąty,
By lepiej posłyszeć słowa pieszczoty wiatru.
Nigdy nie wstanie, znudzona rozkoszą chwili,
Gdyż usta jej znalazły, słowa miłości