Ten utwór będzie o czarownicy szalonej,
Tańcu erotycznym nad ogniskiem,
Magii nienasyconej,
Czarnym kocie z płomieni wychodzącym,
Srebrnym proszku rzuconym w oczy,
Wywarze w smolistym kotle,
Wymuszonej miłości, skrytej w winie
Tak, więc ten utwór będzie o mnie,
Dziewczynie stojącej w tramwaju,
W letniej zielonej sukience
Zapatrzonej gdzieś daleko za okno
Z rumianym, niewinnym uśmiechem na twarzy.